projekt krytej pływalni na dawnym poligonie Brus

Pomysł na kompleks basenowy wziął się z niezwykłej historii tego miejsca. Budynek jest wymyślony w taki sposób, że od strony drogi jest ukryty, niczym bunkry na poligonie. Pozwala to na odizolowane go od bardzo ruchliwej ulicy Konstantynowskiej. A więc jest to na prawdę (u)kryta pływalnia ;) Budynek przypomina swym kształtem obiekty wojskowe (namioty typu NS lub hangary lotnicze). Budynek jest przeszklony (dość nietypowo, bo od strony północnej) lecz takie przeszklenie umożliwia kontakt z otoczeniem - jeziorem i zielenią. Klienci pływalni mogą wczuć się w klimat wojskowy wykupując na wejściu do kompleksu bilet-przepustkę ;) a także podziwiać wojskowe wyposażenie - np. zabytkowy samolot na tarasie.